 |
Garnizon Gdańsk Garnison Danzig
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alex Masłowski Gość
|
Wysłany: Pią 1:41, 09 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Königsberger Klops jadłem ostatnio w Hamburgu. Mogę zapytać o przepis. Ale koszerny to on na pewno nie jest  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Bartłomiej Garnizon Gdańsk
Dołączył: 25 Wrz 2011 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rumia/Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:06, 09 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Martin napisał: | Już widzę Bartka z sojowym klopsem królewieckim na widelcu  |
Już widzę jak się z chęcią na tego klopsa załapujesz ;P |
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Masłowski Gość
|
Wysłany: Pią 12:21, 09 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Popierajmy wegetarianizm - więcej mięsa dla nas zostaje  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexandrine Garnizon Gdańsk
Dołączył: 03 Sty 2012 Posty: 1044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:58, 11 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Co kazda gospodyni wiedziec powinna:
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
 |
Martin Gość
|
Wysłany: Nie 12:13, 15 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Fantastyczne! Duszone gołębie, zupa z gołębi i gołębie w galarecie mnie kupiły 
Ostatnio zmieniony przez Martin dnia Nie 12:14, 15 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexandrine Garnizon Gdańsk
Dołączył: 03 Sty 2012 Posty: 1044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:12, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Moze jakis przepis na garum?
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
 |
Martin Gość
|
Wysłany: Sob 11:52, 28 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
O nie, tylko nie to  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexandrine Garnizon Gdańsk
Dołączył: 03 Sty 2012 Posty: 1044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:02, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
W grudniu ukazuja sie kolejny tom z serii Monumenta Poloniae Culinaria:
[link widoczny dla zalogowanych]
I moja relacja z degustacji i promocji:
[link widoczny dla zalogowanych]
Smacznego.
Ostatnio zmieniony przez Alexandrine dnia Wto 16:11, 04 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexandrine Garnizon Gdańsk
Dołączył: 03 Sty 2012 Posty: 1044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:16, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Niektorzy wladcy byli bardzo madrymi ludzmi:
Jan Sobieski o świeżych jajkach:
"kupić kazać kilka kokoszy, które oddać do której gospodyni, to będą jajca zawsze świeże, nie kłopocąc się o nie co dzień i nie biegając dla nich co dzień po świecie"
a reszta i zrodlo tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
A dzisiejsi to sobie ambaras uczynili, ze biegaja po swiecie i szukaja jajca co by naturalne bylo. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexandrine Garnizon Gdańsk
Dołączył: 03 Sty 2012 Posty: 1044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:16, 04 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Nastal nam teraz Karnawal, ktory w dzisiejszych czasach jest tylko li wspomnieniem o nim. A co sie dzialo w czasie szalu karnawalowego u naszych sasiadow?
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexandrine Garnizon Gdańsk
Dołączył: 03 Sty 2012 Posty: 1044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:51, 17 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Co powinno byc u kazdej poczciwiny z XVIII wieku:
Historia od kuchni, a raczej w kuchni. Z XVIII wieku, fragment opisu wyposażenia kuchni szlachcica z Wielkopolski:
"Toporów do zarębywania mięsa dwa
Moździerz z tłuczkiem jeden
Deków blaszanych miedzianych dziewięć
Blach białych siedem
Rożen wielki jeden
Item rożni dwa wielki
Item mniejszy trzeci jeszcze mniejszy czwarty mały
Tarka blaszana
Kółko od ciasta francuskiego
Szpikulec żelazny
Korzenica drewniana mała
Korzenica blaszana
Miedziak jeden
Fajerka miedziana jedna
Dynarek jeden
Żelazo od androtów
Wałków od ciasta dwa
Puszka od ciasta jedna
Sagan
Wanienek od wody miedzianych dwie
Flasza miedziana jedna
Konew miedziana od piwa jedna
Kociołek od herbaty"
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
 |
Bepik Garnizon Gdańsk
Dołączył: 29 Paź 2011 Posty: 1001 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:50, 17 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ojej  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexandrine Garnizon Gdańsk
Dołączył: 03 Sty 2012 Posty: 1044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:44, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Stanisław Prażmowski – tajemnica norymberskiej książki kucharskiej
Silva Rerum
Marta Sikorska
Zanim jeszcze Stanisław Czerniecki złożył do druku pierwszą polską książkę kucharską Compendium Ferculorum, a był to rok 1682, na niemieckim rynku wydawniczym dostępna była już książka, której autorem był Stanislaus Prasmofsky. Jego książka kucharska Neu verfertigtes vollständiges Kochbuch została opublikowana w 1671 roku, w drukarni Johanna Philippa Miltenbergera, w Norymberdze. Jest to obszerne dzieło, obejmujące około tysiąca przepisów kulinarnych na dania obfite i skromne, przygotowywane na różne okazje, takie jak wesela, chrzciny czy gościny, podawane dla osób zdrowych i chorych, przyrządzane zwyczajnie lub na „obcy” sposób. Receptury zostały zebrane nie przez byle kogo – autor tytułuje się bowiem mianem osobistego książęcego kucharza (niem. Mund-Koch). Książka kucharska została opatrzona szerokim erudycyjnym wstępem, w którym Prasmofsky przywołuje liczne biblijne i antyczne historie związane z jedzeniem. Obok przypowieści o rozmnożeniu chleba autor podaje ciekawą opowieść o zakładzie między Kleopatrą i Markiem Antoniuszem, dotyczącym zorganizowania najdroższego bankietu w dziejach antycznego świata. Otóż sprytna Kleopatra chcąc uśpić czujność Marka Antoniusza zorganizowała dosyć skromny bankiet, lecz gdy uczta zbliżała się ku końcowi, a jej rywal czuł już słodki smak zwycięstwa, królowa sięgnęła po kielich z octem, do którego wrzuciła ogromną perłą, stanowiącą element jej drogocennej biżuterii. Kiedy tylko perła rozpuściła się w occie, Kleopatra wypiła ją, wygrywając tym samym zakład! Historię tą podaje Pliniusz Starszy, na którego nie raz powołuje się Stanislaus Prasmofsky.
Książka kuchmistrza Prasmofskiego ma nietypową kompozycję, jej treść zorganizowana jest bowiem alfabetycznie, przypominając tym samym bardziej podręcznik lub encyklopedię, niż tradycyjną książkę kucharską. Autor polecał jej lekturę tym, którzy są zainteresowani sztuką kulinarną, aby traktowali jego dzieło jako kulinarny drogowskaz, poszukując w tekście nieznanych im dotąd przepisów, którymi będą mogli zachwycać swoich Panów.
Wśród licznych przepisów zgromadzonych w tej norymberskiej książce polskiego czytelnika z pewnością zainteresują te określone jako „polskie”. Jest to łącznie osiem receptur na szczupaki, kapłony i gęsi w polskim sosie. (Patrz: artykuł Polskie smaki Stanisława Prażmowskiego).
Książka Prasmofskiego była dosyć popularna w swoim czasie, doczekała się trzech edycji w latach 1671, 1685 i 1692. Na jej kartach zaprezentowana jest głównie kuchnia szlachecka, wzorowana na wcześniejszych niemieckich i francuskich tekstach kulinarnych, jednak dopiero dokładniejsze zbadanie źródła pozwoli nam odpowiedzieć na pytanie o tożsamość tej książki kucharskiej i o to w jaki sposób autor odcisnął w niej swoje piętno, a w jakiej mierze posiłkował się przepisami pochodzącymi z innych książek kucharskich. Stanislaus Prasmofsky (czy raczej Stanisław Prażmowski?) stanowi dla badaczy dziejów kuchni zagadkę, którą będziemy starali się rozwiązać, aby dowiedzieć się kim jest autor, jak potoczyły się jego losy i jaki wpływ jego dzieło miało na niemiecką i polską sztukę kulinarną.
ww.wilanow-palac.pl/stanislaw_prazmowski_tajemnica_norymberskiej_ksiazki_kucharskiej.html |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|