Garnizon Gdańsk

Feldfebel

W/g regulaminu dla podofów z 1805.W namiocie odpowiedzialnym za ład i porządek jest Gefrieter(starszy szeregowy)Jest odpowiedzialny za ich zachowanie,przchowywyanie przedmiotów,wyznaczenie miejsca do gotowania(w/g instrukcji podoficera)
Porządek w namiocie;
-Tornister należy ułożyc za głową,na nim wywinięty podszewka an zewnatrz złożony frak.
-W "nogach" na suchej słomie należy złożyć pas z szablę ,patrontasz oraz buty.
-kapelusze za sznurki podszewki powieszone na górnej belce namiotu.
-żołnierz powinien miec pryz sobie-pryzbory do szycia,nóż,łyżkę,woreczek z solą,woreczek z pieprzem,szczotki,szuwaks ,lusterko,grzebień,zapasowe skałki,olej.
(co ciekawe rózni się oto troche od zestawienia tornistra)

Harry

No cóż ja preferuje spanie na ładownicy, a tornister składam w nogach. Powód jest prosty: w tornistrze zawsze mam coś co można rozgnieść, połamać lub zniszczyć, a ładownica z drewnianym klockiem daje poczucie bezpieczeństwa. Pewnie jak zamienię drewniany klocek ładownicy na skórzany kartusz to zmienię też swoje przyzwyczajenia, albo co najmniej przemyślę swoją postawę.

Feldfebel

W reg. stoi-"am kopf"-czyli "przy głowie",nie "pod".

Harry

No fakt, ale to teoria, a ja pisałem o praktyce. Ładownica pod głowę, broń przy boku, tak żeby przykryć ją kocem a nawet lekko położyć się na zamek. W przypadku braku koca, przykrywam się zdjętym frakiem.

Feldfebel

Przepisy ,przepisami-ale wiadomo że przy chłodnej nocy trzeba przykryc sie czym da."Przytulenie" broni ma na biwkach także sens ze względów bezpieczeństwa.

dzik_warminski

bezpieczeństwo nie przesadzaj Xsięstwo wstaje po 11 Smile

Feldfebel

Harry

Z ówczesnymi namiotami i dzisiejszym wzrostem przeciętnego gemajna jest problem: ni jak się nie da spać w poprzek i do tego położyć te klamoty jak Jego Majestat każe w regulaminie. Zastanawiam się od jakiegoś czasu, czy szerokość namiotu, nie powinna zostać jednak dostosowana do współczesnych realiów?

Gość

Zgodnie z regulaminem w namiocie miało się zmieścić sześciu gemajnów i dwa koce - jeden pod spód, drugi do przykrycia. Jestem przekonany, że spali wzdłuż namiotu. Nawet "dzisiejszy" wzrost pozwala położyć w głowach tornistry, a w nogach ładownice i położyć się w miarę wygodnie. Pamiętajmy, że jeden koc wymuszał przytulenie gemajnów do siebie.

Feldfebel

Gość

W sumie my wszystko kładziemy "w głowie" - łatwiej wyjść z namiotu. A gewery powinny byc w osobnym gewermantlu.

Feldfebel

scharfschütze

Jest pewne, zgodnie z literą instrukcji z 1805 r., że spali w poprzek. A to chyba dlatego żeby nie było za łatwo właśnie wyjść z namiotu, bo przy wejściu spał gefreiter, a czym dalej od wejścia tym kładziono gemeinaów mniej zaufanych. Laughing

Feldfebel

Ciekawa ilustracja pokazująca "wypelniene" namiotu wojskowego-trzeba przyznać że chlopaki wygladają jak szprotki w puszce;
[link widoczny dla zalogowanych]

Feldfebel

Na sotatnim biwaku wypróbowlaismy podwieszanie kapeluszy na górnej "belce" namiotu-to naprawde praktyczne-kapelusze zabezpieczne sa przed przypadkowymi uszkodzeniami.Dokonalismy także przydziałów do grup namiotowych-pod opieka gefreitrów.Powoduje to iz każdy zna sowje miejsce,zaś podoficerowie wystarczy ze wydaja polecenia gefreitorm i ich rozliczaja z wykonania przez ich "grupe namiotową".